Masz ogródek?
Kleszcze też masz!

Każdy kto ma ogródek ma w nim kleszcze. Zrób prosty test! Przywiąż do kija białe prześcieradło i przeciągnij je kilka razy po trawie… A teraz sprawdź, co na nim jest. Założymy się, że znajdziesz kleszcze?

Znamy sposób, by kleszcze i komary omijały Twój ogród z daleka!

Dlaczego pryskać ogródek a nie siebie?

Powodów jest kilka: po pierwsze wygoda. Łatwiej raz w sezonie zabezpieczyć swój ogródek niż pamiętać o spryskiwaniu siebie za każdym razem, gdy chcemy wyjść nacieszyć się zielenią. 

Po drugie, w ogólnym rozrachunku, będzie to mniej obciążające dla planety. Weź do ręki dowolny repelent (odstraszacz) na komary i kleszcze, którym spryskujesz siebie idąc do lasu lub na ognisko i przeczytaj zawartość substancji aktywnej. Zwykle będzie to DEET w stężeniach 20, 30 lub 50%.

Co się z nim stanie po użyciu? Przecież nie zniknie. Zmyjesz go ze skóry wieczorem, spłuczesz przy praniu ubrań – słowem dostarczysz planecie wraz ze ściekami. 

Przy spryskiwaniu ogródka stężenie substancji aktywnej jest na poziomie 0,4% i robisz to raz, góra dwa razy w roku. Policz więc sobie, czy w ogólnym rozrachunku, spryskując ogródek nie dostarczysz planecie mniej chemii? Na koniec –znowu podliczając koszty z całego sezonu – będzie po prostu taniej.

TickOut Set - oprysk na komary i kleszcze w ogrodzie

TickOut Set to unikatowy produkt dwuskładnikowy (stąd „Set” w nazwie), składający się z produktu bójczego (Aspermet 200EC), który zwalcza owady oraz specjalnego „utrwalacza” (Grassfil), którego zadaniem jest przykleić się do opryskiwanej powierzchni tak, by deszcze maksymalnie długo nie zmyły preparatu. 

Ważne jest także, że permetryna zawarta w Aspermecie 200EC jest nie tylko bójcza (likwiduje owady), ale także – a może przede wszystkim – silnie repelentna (odstraszająca owady).

Jeśli więc spryskamy ogródek, to nie tylko przegonimy znajdujące się w nim niechciane owady, ale także nie pozwolimy im wrócić, bo tak właśnie działa repelent. A teraz wyobraźmy sobie, że ten repelent zmieszamy z drugim składnikiem, który przyklei się do liścia, krzewu lub altanki i nie pozwoli naszego odstraszającego środka zmyć przez deszcze… 

To dlatego właśnie zwykle wystarczy jeden, góra dwa w deszczowe lata, opryski na sezon. Prawda, że sprytne?

TickOut Set

Na komary i kleszcze

A dodajmy też na meszki, osy, czy muchy. Owady to dosyć podobne stworzenia i będą podobnie reagować na preparat. Oczywiście kwestia dawki – mały komar zareaguje bardziej niż duża końska mucha.

Natychmiastowa ulga

Oprysk ogródka to nieskomplikowana czynność. Wykonujesz ją raz, a efekt odczuwasz natychmiast i na wiele tygodni.

Chroni dłużej

Preparat działa tak długo, jak będzie dostępny dla owadów. Grassfil to mieszanina olejów i światłoutwardzalnej żywicy. Dzięki temu preparat przykleja się do opryskanej powierzchni i zostaje na bardzo, bardzo długo.

Jest jak repelent

Silna repelentność TickOut Set powoduje, że nie tylko przegnasz kleszcze i komary z ogrodu, ale też nie pozwolisz im wrócić. Dzięki temu Ty i Twoja rodzina będziecie mogli bezpiecznie przebywać w ogródku.

Starcza na dłużej

Zawartość pudełka to koncentrat, który trzeba rozcieńczyć wodą w sposób dokładnie opisany w instrukcji. Dlatego ta niepozorna, 50 ml-owa buteleczka starcza aż na 100m2 terenu a duże opakowanie 250ml aż na 500m2!

Dowolny opryskiwacz

TickOut Set nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Możesz zastosować dowolny opryskiwacz, którego używasz do pielęgnacji swoich roślin. Musisz go tylko dokładnie umyć po poprzedniej zawartości, a potem także po oprysku. Zaschnięty TickOut Set trudno zmyć, to przecież jego zaleta.

Czy oprysk TickOut Set jest bezpieczny?

Nie ma substancji jednoznacznie bezpiecznych. Sól jest konieczna, by organizm ludzki mógł funkcjonować, ale w nadmiarze jest szkodliwa. To dawka czyni truciznę jak mawiał Paracelsus – twórca nowoczesnej medycyny.

Permetryna będąca substancją aktywną w TickOut Set jest substancją używaną w kremach zwalczających świerzb czy w szamponach zwalczających wszy. Jest więc substancją przebadaną i dopuszczoną do używania nie tyle w otoczeniu człowieka, ile wprost na człowieku. I to w znacząco większych stężeniach (dawkach) niż do zabezpieczenia ogródka przed komarami i kleszczami. Nie ma więc powodu, by bać się przebywać w spryskanym ogrodzie, skoro nie boimy się tą samą substancją myć dziecku włosy, gdy ma wszy. 

Pamiętaj, że permetryna jest niebezpieczna dla kotów. Ale tu znowu – to dawka czyni truciznę. W stężeniu 0,4% (czyli tym po rozcieńczeniu TickOut Set wykorzystywanym do oprysku) jest dla kotów praktycznie niezauważalna. W dostarczonym Ci produkcie, przed rozcieńczeniem w opryskiwaczu, jest jej 20%. To dużo, więc zadbaj, by Twoje ulubione sierściuchy nie miały do niego dostępu.

Przeczytaj uważnie instrukcję dostarczaną z produktem. Stosując się do jej zaleceń możesz być pewien, że Ty, Twoja rodzina oraz Wasze zwierzęta, będziecie bezpieczni.

Jak pryskać?

Wieczorem

Po oblocie pszczół i innych zapylaczy. Wieczorem także dlatego, że jest chłodniej, oprysk będzie skuteczniejszy. To bardzo ważne, pamiętaj o tym.

Po "zielonym"

Jeśli spryskasz kwiaty, to zapylacze ich nie zapylą. Wówczas Twoja jabłonka pięknie zakwitnie, ale jabłek w tym sezonie nie będzie miała.

Wzdłuż płotu

Najlepiej stworzyć rodzaj opaski wokół ogródka, tak by repelent nie dopuścił do niego kolejnych szkodników.

Nie przed deszczem

W składzie „utrwalacza” jest żywica, która utwardza się pod wpływem słonecznych promieni UV. Dobrze aby między opryskiem a operowaniem przez słońce nie było deszczu, który mógłby zmyć preparat zanim się utwardzi. Sprawdź więc prognozę pogody na noc po oprysku.

Tylko rośliny

Przemyśl po czym pryskasz. Preparat przyklei się i pod wpływem promieni UV utwardzi nie tylko na liściu czy łodydze, ale także na elewacji czy meblach ogrodowych i będzie go z nich tak samo trudno zmyć. Uwzględnij to wykonując oprysk.

Umyj opryskiwacz

Pamiętaj, że światło utwardzi preparat także w opryskiwaczu. Nie zostawiaj go nieumytego z preparatem wewnątrz.

A co z trawą? Pryskać?

Pryskać. To przecież właśnie tam chowają się kleszcze. To prawda, że po skoszeniu zbierzesz preparat wraz ze skoszoną trawą, ale zanim to się stanie kleszcze zdążą się nim… hmmm… nacieszyć.

Nasza rada – skoś trawnik tuż przed opryskiem a potem pozwól mu kilka dni rosnąć.

TickOut Set - różne pojemności

50 ml

wystarcza na 100 m2

100 ml

wystarcza na 200 m2

250 ml

wystarcza na 500 m2

FAQ

Permetryna, która jest tu substancją aktywną, stosowana jest również w szamponach przeciwko wszom, czy w kremach na łuszczycę dla dzieci. Jej zawartość w TickOut Set nie stanowi zagrożenia dla zdrowia dzieci i właściwie użyta nie powinna powodować podrażnień. Pamiętaj jednak, że organizm ludzki różnie reaguje na kontakt z alergenami. Dla jednych orzeszki ziemne są przysmakiem, dla innych trucizną prawda? Obserwuj reakcje organizmów dzieci po użyciu preparatu w ogrodzie. Kto wie, być może zareagują inaczej niż większość.

Dla większości tak. Wyjątkiem są organizmy wodne i koty. Staraj się używać produktu w taki sposób, by nie mógł w większych ilościach dostać się np. do oczka wodnego, w którym hodujesz ozdobne rybki. Zalecana do oprysku dawka jest bezpieczna dla kotów, ale dopilnuj, by Twój ulubieniec nie miał dostępu do koncentratu. To może być dla niego niebezpieczne. Koty, z nieznanych powodów, ciągnie do permetryny. Potrafią mozolnie wylizywać spryskane nią powierzchnie. Dla pewności nie wypuszczaj swojego ulubieńca dopóki preparat nie wyschnie.

TickOut Set to preparat owadobójczy, co oznacza, że będzie równie niebezpieczny dla kleszczy, komarów, jak i dla pszczół. Pamiętaj, że wszyscy żyjemy dzięki ich codziennej robocie. Dlatego produkt należy stosować wieczorem, po oblocie pszczół. To doskonały moment. Wówczas pszczół nie ma już w Twoim ogródku –  za to budzą się komary i kleszcze. Dobra informacja jest taka, że zastosowana w Tick Out Set permetryna ma bardzo silne właściwości repelentne, czyli odstraszające. Pszczoła, która rano wróci do Twojego ogródka będzie bezpieczna. Na odległość wyczuje niebezpieczeństwo i odleci. Pamiętaj więc – nie pryskaj preparatem kwiatów, bo nie będzie miał ich kto zapylić. Podstawowa zasada – pryskaj na zielone.

Tak długo jak będzie dostępny dla szkodników. Zastosowanie dodatkowego „utrwalacza” znacząco wydłuża ten okres nie pozwalając zmywać preparatu przez deszcz, czy podczas intensywnego podlewania. Niemniej każdy preparat w końcu się zmyje.  Zwykle wystarcza jeden oprysk na sezon, w deszczowe lata czasem trzeba go powtórzyć.

Potrzebujesz dowolny opryskiwacz, w którym przygotujesz tzw. ciecz roboczą, czyli w którym rozcieńczysz odmierzoną porcję z obu buteleczek.

Potrzebujesz prognozy pogody na noc po oprysku by wiedzieć, że nie będzie deszczu.

Dobrze jest skosić trawę, jeśli po niej także będziesz pryskać. 

Pamiętaj, by po oprysku dobrze umyć opryskiwacz.

Zadowoleni Użytkownicy